Jezus dowiaduje się o dekrecie Heroda, 29 rok n.e.
- https://www.urantianie.pl/events/jezus-dowiaduje-sie-o-dekrecie-heroda-29-rok-n-e
- Jezus dowiaduje się o dekrecie Heroda, 29 rok n.e.
- 2021-05-22T00:00:00+02:00
- 2021-05-22T23:59:59+02:00
- "Jezus ze swymi dwunastoma apostołami i dwunastoma ewangelistami pospiesznie uciekał przed urzędnikami Sanhedrynu"
- What Kalendarium 29 rok n.e.
- When 2021-05-22 (Europe/Warsaw / UTC200)
- All dates 2021-05-22 2022-05-22 2023-05-22 2024-05-22 2025-05-22 2026-05-22 There are 94 more occurrences.
- Web Visit external website
- Add event to calendar iCal
154:5.1 (1720.4) 22 maja był w życiu Jezusa dniem pełnym wydarzeń. Tego, niedzielnego ranka, jeszcze przed świtem, przybył z Tyberiady w wielkim pośpiechu jeden z posłańców Dawida, przynosząc wieść o upoważnieniu, które Herod wydał lub miał wydać, na aresztowanie Jezusa przez urzędników Sanhedrynu. Kiedy Dawid otrzymał wiadomość o grożącym niebezpieczeństwie, obudził swoich posłańców i wysłał ich do wszystkich miejscowych grup uczniów, wzywając ich na radę nadzwyczajną, na godzinę siódmą rano. Kiedy szwagierka Judy (brata Jezusa) usłyszała tę zatrważającą wiadomość, bezzwłocznie przekazała ją całej rodzinie Jezusa, która mieszkała w pobliżu, wzywając ich, aby natychmiast zebrali się w domu Zebedeusza. W odpowiedzi na to pospieszne wezwanie niebawem przyszli Maria, Jakub, Józef, Juda i Ruth.
154:5.3 (1720.6) Jezus zgodził się, aby Dawid Zebedeusz nadal utrzymywał swą służbę posłańców w całym kraju i niebawem, żegnając Mistrza, Dawid powiedział: „Idź do swojej pracy, Mistrzu. Nie daj się złapać tym bigotom i nigdy nie miej wątpliwości, że posłańcy pójdą za tobą. Moi ludzie zawsze będą w kontakcie z tobą i poprzez nich będziesz wiedział o królestwie w innych częściach kraju, a my dzięki nim będziemy wiedzieć wszystko o was. Nic, co mogłoby mnie spotkać, nie zakłóci tych służb, gdyż wyznaczyłem pierwszych, drugich a nawet trzecich przywódców. Nie jestem ani nauczycielem ani kaznodzieją, ale wykonuję tę pracę z serca i nic nie może mnie powstrzymać”.
154:6.5 (1722.1) Był to tylko jeden z wielu tych przypadków, kiedy ziemska rodzina Jezusa nie potrafiła zrozumieć, że musi się on zajmować sprawami Ojca. Tak więc Maria i bracia Jezusa zostali do głębi urażeni, kiedy pomimo tego, że dostał wiadomość i przerwał przemawianie, zamiast pośpieszyć do nich i ich powitać, usłyszeli jego śpiewny głos o nasilonym tonie: „Powiedz mojej matce i moim braciom, żeby nie obawiali się o mnie. Ojciec, który mnie posłał na świat, nie opuści mnie; tak samo żadna krzywda nie stanie się mojej rodzinie. Powiedzcie im, aby zdobyli się na odwagę i zaufali Ojcu królestwa. Ale, w końcu, któż jest moją matką i kim są moi bracia?” I wyciągnąwszy ręce ku wszystkim swoim uczniom, zgromadzonym w pokoju, powiedział: „Ja nie mam matki, ja nie mam braci. Oto moja matka i moi bracia. Zobaczcie moją matkę i zobaczcie moich braci! Albowiem ktokolwiek czyni wolę mojego Ojca, który jest w niebie, tak samo jest moją matką, moim bratem i moją siostrą”.
154:7.1 (1723.4) I tak, w ten niedzielny poranek, dwudziestego drugiego maja, roku 29 n.e., Jezus ze swymi dwunastoma apostołami i dwunastoma ewangelistami pospiesznie uciekał przed urzędnikami Sanhedrynu, którzy byli w drodze do Betsaidy z upoważnieniem Heroda Antypasa, żeby go aresztować i doprowadzić do Jerozolimy na rozprawę sądową, pod zarzutem bluźnierstwa i innych naruszeń świętych praw żydowskich. Było prawie wpół do dziewiątej, kiedy grupa dwudziestu pięciu ludzi pochwyciła wiosła i odbiła w kierunku wschodniego wybrzeża Morza Galilejskiego.