Morontialne ukazanie się Jezusa nad jeziorem, Betsaida, 30 rok n.e.

"morontialny Mistrz ukazał się po raz trzynasty, pierwszy raz w Galilei, dziesięciu apostołom kiedy ich łódź przybijała do zwykłego miejsca postoju w Betsaidzie"

192:1.1 (2045.6) Około szóstej rano, w piątek, 21 kwietnia, morontialny Mistrz ukazał się po raz trzynasty, pierwszy raz w Galilei, dziesięciu apostołom kiedy ich łódź przybijała do zwykłego miejsca postoju w Betsaidzie.

192:1.3 (2046.1) Kiedy rzucili kotwicę i mieli dobić małą łodzią do brzegu, człowiek na plaży zawołał do nich: „Chłopcy, czy coś złapaliście?”. I kiedy odpowiedzieli: „Nic”, on znowu się odezwał: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi a złowicie ryby”. Chociaż nie wiedzieli, że to Jezus kazał im tak zrobić, zarzucili sieć jak im polecono i natychmiast tak się napełniła, że z trudem ją wyciągnęli. Jan Zebedeusz szybko się orientował i gdy zobaczył bardzo obciążoną sieć, uświadomił sobie, że to Mistrz jest tym człowiekiem, który do nich mówi. Kiedy ta myśl przeszła mu przez głowę, nachylił się do Piotra i szepnął: „To jest Mistrz”. Piotr zawsze był skłonny do bezmyślnego działania i impulsywnego poświęcania się; więc kiedy Jan szepnął mu to do ucha, szybko się podniósł i wskoczył do wody, aby czym prędzej znaleźć się obok Mistrza. Jego bracia podążali tuż za nim, płynąc do brzegu w małej łodzi, ciągnąc za sobą sieć z rybami.

192:2.14 (2049.5) Była prawie dziesiąta kiedy Jezus skończył rozmawiać z bliźniakami Alfeusza a kiedy opuszczał apostołów, powiedział: „Żegnajcie, do czasu gdy spotkam się z wami wszystkimi, jutro w południe, na górze waszego wyświęcenia”. Kiedy to powiedział, zniknął im z oczu.