Uzdrowienie chorego podczas śniadania z faryzeuszami, Filadelfia, 30 rok n.e.

„Wstań i idź swoją drogą. Nie prosiłeś o uzdrowienie, ale ja znam pragnienie twojego serca i wiarę twojej duszy”.

167:1.1 (1833.4) W Filadelfii mieszkał bardzo bogaty i wpływowy faryzeusz, który przyjął nauki Abnera i który zaprosił Jezusa do swego domu w szabatowy ranek na śniadanie. Spodziewano się wtedy Jezusa w Filadelfii, więc wielka liczba gości przyszła z Jerozolimy i z innych okolic, pośród nich wielu faryzeuszy. Dlatego około czterdziestu tych prominentów i kilku prawników zostało zaproszonych na śniadanie, które zorganizowano na cześć Mistrza.

167:1.5 (1834.3) Wtedy Jezus podszedł do chorego i biorąc go za rękę, powiedział: „Wstań i idź swoją drogą. Nie prosiłeś o uzdrowienie, ale ja znam pragnienie twojego serca i wiarę twojej duszy”. Zanim ten człowiek opuścił pokój, Jezus wrócił na swoje miejsce a zwracając się do siedzących przy stole, powiedział: „Takie czyny robi mój Ojciec, nie żeby nakłonić was do królestwa, ale żeby objawić siebie tym, którzy już są w królestwie. Możecie zauważyć, że jest podobne Ojcu czynić takie rzeczy, ponieważ który z was, mając ulubione zwierzę, gdy wpadnie mu ono do studni w szabat, od razu go nie wyciągnie?”