Święto duchowej dobroci, Betsaida, 28 rok n.e.

"Jezus wykładał swoim apostołom prawdę, że to ich wiara zabezpiecza ich w królestwie, teraźniejszym i przyszłym a nie pogrążanie duszy w smutku czy posty cielesne."
  • Święto duchowej dobroci, Betsaida, 28 rok n.e.
  • 2021-05-04T00:00:00+02:00
  • 2021-05-04T23:59:59+02:00
  • "Jezus wykładał swoim apostołom prawdę, że to ich wiara zabezpiecza ich w królestwie, teraźniejszym i przyszłym a nie pogrążanie duszy w smutku czy posty cielesne."

147:7.2 (1655.4) We wtorek wieczorem Jezus prowadził jedną ze swych zwyczajnych nauk, polegającą na pytaniach i odpowiedziach, kiedy przywódca sześciu szpiegów zwrócił się do niego: „Dziś rozmawiałem z jednym uczniem Jana, który słucha tutaj twojej nauki i nie możemy zrozumieć, dlaczego nigdy nie każesz swoim apostołom pościć i modlić się, tak jak pościmy my, faryzeusze i jak Jan nakazał swym wyznawcom”. I Jezus, nawiązując do wypowiedzi Jana, odpowiedział na to pytanie: „Czy goście weselni mają pościć, kiedy pan młody jest z nimi? Jak długo pan młody jest z nimi, raczej nie powinni pościć. Ale przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego i w tych czasach goście weselni niewątpliwie będą pościć i będą się modlić. Modlitwa jest naturalna dla dzieci światłości, ale post nie jest częścią ewangelii królestwa nieba. Przypominam wam, że mądry krawiec nie przyszywa łaty z nowego i surowego sukna do starego ubrania, gdyż kiedy się zamoczy, kurczy się i robi gorszą dziurę. Tak samo ludzie nie wlewają młodego wina w stare bukłaki, gdyż młode wino rozerwie skórę i zarówno wino jak i skóra się zniszczy. Mądry człowiek wlewa młode wino do nowych bukłaków. Dlatego też moi uczniowie wykazują mądrość w tym, że nie wprowadzają zbyt wiele starego porządku w nową naukę ewangelii królestwa. Dla was, którzy straciliście swojego nauczyciela, może być sprawiedliwe pościć jakiś czas. Post może być odpowiednią częścią Prawa mojżeszowego, ale w nadchodzącym królestwie synowie Boga przeżywać będą wolność od strachu i radość w Boskim duchu”. Uczniowie Jana się ucieszyli, słysząc te słowa, podczas gdy faryzeusze byli jeszcze bardziej zbici z tropu.

147:8.5 (1656.6) A potem, długo w noc, Jezus wykładał swoim apostołom prawdę, że to ich wiara zabezpiecza ich w królestwie, teraźniejszym i przyszłym a nie pogrążanie duszy w smutku czy posty cielesne. Napominał apostołów, aby chociaż żyli zgodnie z ideami dawnego proroka i wyrażał nadzieję, że oni mogą rozwinąć się daleko poza idee Izajasza i dawniejszych proroków. Jego ostatnie słowa tej nocy brzmiały: „Wzrastajcie w łasce środkami tej żywej wiary, która rozumie, że jesteście synami Boga, podczas gdy jednocześnie rozpoznaje każdego człowieka jako brata”.