Wyzdrowienie sługi setnika Mangusa, 28 rok n.e.

„Zdumiewa mnie wiara tego poganina. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, tak wielkiej wiary nie znalazłem u nikogo w Izraelu."

147:1.1 (1647.3) W przeddzień wyruszenia Jezusa i apostołów do Jerozolimy na święto Paschy, Mangus, setnik czy kapitan stacjonującej w Kafarnaum straży rzymskiej, przyszedł do zarządców synagogi i powiedział: „Mój wierny ordynans jest chory, bliski śmierci. Czy w moim imieniu moglibyście iść do Jezusa i błagać go, aby uzdrowił mojego sługę”? Rzymski kapitan postąpił w ten sposób, gdyż myślał, że żydowscy przywódcy mogą mieć większy wpływ na Jezusa. Więc starsi poszli się spotkać z Jezusem a ich przedstawiciel powiedział: „Nauczycielu, usilnie cię prosimy abyś poszedł do Kafarnaum i uratował służącego rzymskiego setnika, który jest godzien twojej uwagi, ponieważ kocha nasz naród a nawet wybudował dla nas tę właśnie synagogę, w której tak wiele razy przemawiałeś”.

147:1.3 (1648.1) Gdy Jezus usłyszał te słowa, zwrócił się do swoich apostołów i tych, którzy szli z nimi: „Zdumiewa mnie wiara tego poganina. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, tak wielkiej wiary nie znalazłem u nikogo w Izraelu. I Jezus, zawracając od domu, powiedział: „Chodźmy stąd”. A przyjaciele setnika weszli do domu i opowiedzieli Mangusowi, co Jezus powiedział. I od tej godziny słudze zaczęło się poprawiać a w końcu wrócił do normalnego zdrowia i swoich obowiązków.